Wiele osób przed skorzystaniem z pomocy psychologicznej, oprócz trudnej czasem dostępności, powstrzymuje obawa o koszty. Nie musi ona jednak być słuszna.
Refundowana pomoc psychologiczna może być dostępna przez zbyt krótki czas albo też ze zbyt małą na początkowy etap częstotliwością wizyt. To prawda. Jednak korzystanie z porad psychologa lub psychoterapii nie musi zawsze wiązać się z dużymi wydatkami. Pojedyncza prywatna wizyta to około 100-170 złotych. Ale są sposoby, aby była bardziej dostępna.
Bardzo dobrą okazją do skorzystania ze wsparcia psychologicznego, gdy dysponujemy ograniczonym budżetem, jest gabinet pomocy psychologicznej przy uniwersytecie, gdzie pomocy udzielają doktoranci, studenci ostatnich lat oraz psycholodzy już po studiach, a w trakcie dodatkowej specjalizacji. Podobnie pomoc w cenach niższych niż prywatne wizyty świadczą różne fundacje zajmujące się zdrowiem psychicznym. To możliwości dostępne najszerzej w dużych miastach.
Jednak i średniej wielkości miejscowości, w których znajdują się poradnie, mają programy finansowane ze środków publicznych, a więc dla korzystających osób bezpłatne. Często są to programy przeznaczone dla osób długotrwale bezrobotnych lub z innymi problemami, które negatywnie wpływają na stan psychiczny i utrudniają życie w społeczeństwie. Warto śledzić lokalną prasę, internet, szukać ulotek i plakatów w różnych instytucjach, a także po prostu pytać w samych ośrodkach o możliwości bezpłatnej lub tańszej pomocy.
Inna możliwość uzyskania porady psychologicznej bez ponoszenia dużych kosztów nie każdemu odpowiada, jednak wielu osobom będzie z kolei odpowiadać. Poradnie psychologiczne lub dyżury psychologa można spotkać również przy parafiach i innych instrukcjach oraz wspólnotach religijnych. Psycholog i terapeuta powinien wobec swoich pacjentów zawsze zachować neutralność światopoglądową. Jednak wiele osób poczuje się bezpieczniej, gdy trafi do kogoś, kto prywatnie podziela jego wiarę lub pracując z Kościołem, ma do niej duży szacunek.